9:0! To nie jest żart primaaprilisowy. Zawodnicy GieKSy okazali się dzisiaj bezlitośni dla czerwonej latarni ligi Olimpii Kowary i po fantastycznym meczu roznieśli gości w takim stosunku, jak przed prawie dwudziestu laty Kujawiaka Włocławek. 9:0! O to Panowie chodziło.
Nie lada wyczynem popisał się Daniel Szczepan, który pokonał Patryka Fiuta czterokrotnie. Dwa gole dołożył Wojciech Caniboł. Po jednej bramce zdobyli: Krzysztof Suchecki, dla którego było to premierowe trafienie w barwach GieKSy, Farid Ali który dzięki rzutowi karnemu wykonanemu w stylu Antonina Panenki zaliczył trafienie w trzecim kolejnym spotkaniu oraz wprowadzony po przerwie Dawid Weis. Równie przyjemne wieści napłynęły do Jastrzębia z pobliskich Pawłowic, gdzie wicelider ze Zdzieszowic przegrał z Pniówkiem 0:1, dzięki czemu przewaga podopiecznych Jarosława Skrobacza wzrosła do sześciu punktów. Za tydzień wyjazd do szesnastej w tabeli Lechii Dzierżoniów. Wynik choć w połowie tak dobry jak dzisiaj usatysfakcjonuje wszystkich kibiców. Jeszcze raz Panowie, szacunek i gratulacje.
1 kwietnia 2017, Jastrzębie Zdrój, 16:00
GKS Jastrzębie - Olimpia Kowary 9:0 (3:0)
1:0 Krzysztof Suchecki '10
2:0 Daniel Szczepan '34
3:0 Farid Ali '44 (karny)
4:0 Daniel Szczepan '50
5:0 Wojciech Caniboł '69
6:0 Daniel Szczepan '75
7:0 Dawid Weis '78 (karny)
8:0 Wojciech Caniboł '80
9:0 Daniel Szczepan '90
GKS Jastrzębie: Świerczek - Suchecki, Szymura (75. Kawula), Pacholski, Kulawiak (55. Szczęch) - Ali (55. Weis), Tront (61. Caniboł), Ruda, Kopacz - Jadach, Szczepan.
Olimpia Kowary: Fiut - Wawrzyniak, Kosmacovs, Smoczyk, Jaros - M. Malarowski, D. Malarowski, Bębenek, Gałach (65. Gargas) - Gierasimczuk (46. Zieliński), Baszak.
sędzia: Mateusz Bielawski (Mysłowice)
żółta kartka: Bębenek
widzów : 900
